Co tydzień szukamy interesujących historii o kotach i ich właścicielach. Tym razem rozmawialiśmy z Karlą z Sydney w Australii. Ma nie tylko cztery własne koty, ale także przyjmuje do domu inne koty i kocięta. Do tej pory zaopiekowała się 11 kociętami i dwoma dorosłymi kotami. Na swojej stronie na Facebooku o nazwie Kitties of Oz chce pomagać, udostępniając przydatne informacje na temat wszystkiego, co związane z kotami.
Kociaki z Oz
Jej strona na Facebooku jest dość nowa, ale jest wypełniona wieloma interesującymi filmami i wskazówkami. „Jestem członkiem wielu grup kocich i często widzę, że ludzie proszą o porady i informacje na różne tematy związane z zachowaniem kotów i kociąt, zdrowiem, żywieniem, zabawkami, rodzinami zastępczymi, ... Dlatego postanowiłam stworzyć stronę na ten temat” – wyjaśnia Karla. „Moim celem jest wypełnienie tej strony przydatnymi, edukacyjnymi, zabawnymi i oczywiście uroczymi treściami, które pomogą ludziom i ich kociętom.”

Matka i córka
Jej dwie kotki Missy i Fluffy są matką i córką. „Missy przyszła do mnie jako bezpański kot i zaczęłam ją karmić. Po pewnym czasie prawdopodobnie poczuła, że może przynieść do mnie swoje trzy inne kocięta. Wszystkie je przygarnęłam i zabrałam do weterynarza. Gdy wszystkie były już gotowe, dwie oddałam do adopcji, a postanowiłam zatrzymać Missy i Fluffy” – mówi Karla.
Prezent
Karla adoptowała Jaspera tuż przed Bożym Narodzeniem i spędziła wszystkie swoje wolne dni ze swoim nowym kociakiem. „Chciałam adoptować kociaka, więc skontaktowałam się z kilkoma lokalnymi schroniskami dla kotów, aby sprawdzić, czy mają dostępne kocięta. Na szczęście tak było. Pokazał mi zdjęcie małego czarnego kotka, który został porzucony na ulicy poprzedniego wieczoru”, opowiada Karla.
Przysiągłem, że nie wezmę już więcej kotów...
Wtedy postanowiła, że trzy koty to wystarczająco. „Przysięgałam, że nie wezmę więcej kotów...” Karla zawsze karmi starego bezdomnego kota, który mieszka na jej ulicy. Przygotowuje dla niego jedzenie, a on przychodzi codziennie wieczorem, by zjeść. Aż pewnego dnia siedziała na werandzie z filiżanką herbaty. Zobaczyła małego rudego kotka, który wybiegł z krzaków. Natychmiast zaczął jeść jedzenie.
Znaleźć jego dom
Pierwszą rzeczą, jaką zrobiła, było zadzwonienie do swojej współlokatorki, ponieważ nie mogła sama złapać kotka. "Był bardzo przestraszony i zaczął na nas krzyczeć", mówi Karla. "Na szczęście jej współlokatorka zdołała go złapać, więc wzięły go do środka. "Chodziliśmy po ulicach, żeby zobaczyć, czy w pobliżu jest jakaś mama kotka lub kocięta, nigdzie ich nie znaleźliśmy... Umieściłam jego zdjęcia na stronach zaginionych i znalezionych, ale nikt nie wydawał się nim zainteresowany, więc postanowiłam zabrać go do weterynarza, aby mógł zostać zeskanowany pod kątem mikroczipa, którego ostatecznie nie miał.""

Kot numer cztery?
Ona właśnie przekonała samą siebie, że nie powinna brać kolejnych kotów... Kiedy przyniosła do domu małego kotka, od razu zaczął mruczeć i przytulać się do jej współlokatora. "Był absolutnie przyzwyczajony do ludzi", mówi Karla. Na początku postanowiła załatwić wszystkie wizyty u weterynarza i potem znaleźć mu dom, ale Jasper miał inne pomysły. "Jasper był nim obsesyjnie zainteresowany! Włożyłam kociaka do dużej klatki dla psa, bo chciałam najpierw zabrać go do weterynarza, zanim zacznie się socjalizować z innymi kotami, ale po prostu nie mogłam odciągnąć Jaspra od niego. Spał na klatce i cały czas go pilnował. Rozmawiali też ze sobą przez kratki klatki."
Karla umówiła wizytę u weterynarza, włożyła małego kotka do transporterka i wyszła z nim z domu. "Tak bardzo żal mi było Jaspera. Kiedy wychodziłam, siedział przy oknie i miauczał. Był zdruzgotany, że zabieram mu przyjaciela", mówi Karla.
Jasper miał własnego nowego kotka
"Kociak został uznany za zdrowego, ale powiedziano mi, że muszę się nim opiekować jeszcze przez miesiąc, ponieważ był taki mały, więc zabrałam go z powrotem do domu. Kiedy już byłam w domu, Jasper był taki podekscytowany! Przyniosłam jego małego kociaka z powrotem. Pozwoliłam im się poznać, a Jasper obwąchiwał go wszędzie, zaczął go myć i razem wtulili się do łóżka. To było to, Jasper miał nowego kotka!"
Ponieważ Karla miała wątpliwości co do dodatkowego kota w domu, postanowiła nazwać go kotem numer Zero!
Przytulanki i Drapaki dla kotów
Missy, Fluffy, Jasper i Zero mają dwa Drapaki dla kotów, Maine Coon Fantasy oraz Corner Coon. Szczególnie Jasper i Zero uwielbiają się na nich przytulać lub spać w hamakach.

Nieustannie szukamy nowych futrzastych przyjaciół! Chcesz, aby Twoja historia również tutaj się pojawiła? Nie wahaj się dać nam znać, kto wie, może wyślemy Ci wiadomość.
Nie możemy się doczekać! Kliknij w link poniżej i wypełnij pytania!
Przeczytaj następny artykuł
Hodowla kotów Brytyjskich Kortharen
Co tydzień szukamy interesujących historii o kotach i ich właścicielach. W tym tygodniu rozmawialiśmy z Lisanne z przytulnego miasta Nijmegen. Lisanne jest zafascynowana rasą Brytyjski Krótkowłosy. Jej rodzice od kiedy miała 4 lata prowadzili własną hodowlę, więc można powiedzieć, że miłość do kotów ma we krwi. Od 2021 roku Lisanne ma własną hodowlę, w której niedawno miała swoje pierwsze mioty!

