Chip duty
W połowie stycznia 2023 r. ogłoszono, że w Holandii wkrótce zostanie wprowadzony krajowy wymóg czipowania kotów. Nie wiadomo jeszcze, kiedy wejdzie on w życie. Wiadomo, że tylko 17% zaginionych kotów, które trafiają do schroniska, zostaje połączonych z właścicielem. Reszta nie ma chipa lub nie jest prawidłowo zarejestrowana. Znacząca różnica w przypadku psów, 93% psów jest czipowanych, co pokazuje, że jest to niezwykle skuteczne.
Bracia
Hunter i Jay są braćmi i pochodzą z miotu kociąt znalezionych przy drodze w 2014 roku. Za pośrednictwem schroniska dla zwierząt najpierw trafiły do domu zastępczego, a następnie poszukiwano dla nich nowych właścicieli. „Naprawdę chcieliśmy kota, a ponieważ został tylko Hunter i Jay, wzięliśmy ich razem. Pomyślel
Oba kocury dorastały w Kerkdriel i mogły wychodzić na zewnątrz przez klapkę dla kotów. Aż w październiku 2018 roku Hunter nagle przestał wracać do domu. Katja dobrze to pamięta: „Szukaliśmy go bardzo długo i naprawdę wszędzie, pytając i roznosząc ulotki. Sprawdziliśmy wszystkie wskazówki od ludzi, którzy myśleli, że go widzieli. To nic nie dało”.
Przez ponad cztery lata Jay miał królestwo dla siebie w domu Katji.
Specjalne połączenie telefoniczne
Ostatecznie okazuje się, że Hunter wylądował na Alem, tajemnicą pozostaje, jak dostał się tam z Kerkdriel. A jeszcze większą zagadką jest to, dlaczego nigdy nie wrócił. Momentowi, w którym Paul został wezwany przez schronisko, towarzyszyło sporo łez. „To było takie surrealistyczne”, mówi Katja, która nie może wystarczająco podkreślić, jak ważne jest chipowanie i rejestrowanie kotów, dzięki czemu odzyskali swojego Huntera.
Kilka dni temu kobieta, która go znalazła, zauważyła, że karma dla kotów w jej szopie zawsze kończyła się bardzo szybko. Wkrótce zauważyła Huntera przechodzącego przez klapę dla kotów w stodole. Obserwowała go przez kilka dni, ale potem zadzwoniła do schroniska dla zwierząt, aby ktoś mógł go złapać i sprawdzić, czy nie ma chipa. W przeciwnym razie sama chciałaby go zatrzymać.
Non perdere mai la speranza
Katja i jej mąż wciąż nie mogą uwierzyć, że Hunter znów się odnalazł, od 2 tygodni znów wygodnie leży w domu na swoim drapaku Royalty.
Jednak przez cały ten czas nie tracili nadziei: „Mój mąż po tych wszystkich latach nadal co miesiąc przeszukiwał listę znalezionych zwierząt Amivedi, aby sprawdzić, czy Hunter jest wśród nich” - mówi Katja, która jest niezwykle szczęśliwa, że Hunter wrócił do domu ze swoim młodszym bratem Jayem. Poza tym Hunter nadal wygląda bardzo dobrze, nie można powiedzieć, że był z dala od domu przez ponad cztery lata.
Na szczęście ponowne spotkanie braci również przebiegło pomyślnie.