Szukając Bengalczyka

Przeznaczony

Poszukiwania Karmen i jej partnera Tadeja nie były zbyt trudne, dość szybko wiedzieli, czego szukają. „Widzieliśmy kilka filmów online i zakochaliśmy się w tej rasie. Mieliśmy naprawdę szczęście, ponieważ krótko po tym, jak odkryliśmy tę rasę, jeden ze słoweńskich hodowców miał miot. Od razu wiedziałam, patrząc na zdjęcia, że Shiva jest dla nas”, mówi Karmen.

"Byłam bardzo chora, kiedy wzięliśmy do domu naszego pierwszego kociaka, Shivę", opowiada Karmen. "Covid-19 dopiero się zaczynał, oboje bardzo baliśmy się wychodzić na zewnątrz", kontynuuje. Jedyną rzeczą, która ją trzymała na nogach, było przyjście Shivy. "Mój świat całkowicie się zmienił, kiedy tu przyszła. Wyszła z pudełka i zaczęła mruczeć jak szalona!" Czyż nie jest to coś, co wszyscy chętnie słyszymy, mruczenie kota?

Bogowie hinduscy

Ich pierwszy kot nazywa się Shiva, może to brzmieć znajomo? Wiele osób kojarzy to z bogiem z hinduizmu, znanym jako "Niszczyciel". Na szczęście to nie był powód, dla którego wybrali tę nazwę. Karmen i Tadej znaleźli inspirację gdzie indziej. "Jestem fanem serialu The Walking Dead", mówi Karmen, "w nim pojawił się majestatyczny tygrys. Nazywał się Shiva. Gdy usłyszałam tę nazwę, od razu wiedziałam, że to idealne imię dla naszej pięknej kotki."

Na papierzezyt Shiva właściwie nazywa się Sabini, ale uważali, że Shiva brzmi dużo ładniej. Czyli dwie nazwy!

Drugi Bóg?

Po Shiva nie zrezygnowali. „Zawsze chcieliśmy, aby nasza dziewczynka miała chłopaka”, opowiada Karmen. Po kontakcie z hodowcą z Chorwacji trafili na idealnego chłopca, który zasługiwał również na majestatyczne imię. Otrzymał imię Odin, przypadkowo również bóg, a mianowicie bóg mądrości, poezji, śmierci, wróżbiarstwa i magii. „Odin uwielbia przytulanie. Lubi być noszony jak niemowlę.”

Kotka

Karmen i Tadej bardzo dbają o swoje koty. „Nigdy nie myślałam, że będę tą kocią mamą, która nie przestaje mówić o kotach.” To zdecydowanie potwierdza jej konto na Instagramie. „Zapytaj moich przyjaciół, powiedzą ci, jak bardzo kocham moje koty. Nie potrafię nawet rozmawiać z obcym, nie wspominając, że mam koty w domu!”

Bądźmy szczerzy, kto potrafi? My wcale nie oceniamy.

Jakby dwóch kotów było mało, Shiva urodziła w kwietniu 2021 o czwartej rano cztery małe kocięta. Tadej spał obok Shivy, bo było jasne, że może urodzić każdego dnia. Kocięta otrzymały imiona Alpha, Alia, Amelia i Axa. Postanowili zatrzymać jedno. „Zakochaliśmy się w osobowości i słodyczy Amelii”, więc została z nimi. Pozostałe kocięta znalazły gdzie indziej dobry, ciepły dom.

Miot możesz zobaczyć tutaj!

Majestatyczne drzewo dla majestatycznych kotów

Jest oczywiste, że Shiva, Odin i Amelia potrzebowały imponującego drapaka, ponieważ to dość duże koty. Bengale znacznie różnią się od innych ras kotów domowych. Bengal jest znacznie większy niż standardowy kot domowy. Mają dużą, smukłą i umięśnioną sylwetkę. Oczywiste jest więc, że potrzebowały dużego drapaka, aby mogły się w pełni realizować.

Karmen i Tadej kupili nasz Kilimandjaro de Luxe Light Grey, który ustawili obok drzwi balkonowych. "Wszędzie dodaliśmy dodatkowe półki, aby mogły wspinać się także po tych półkach na ścianie. Ale szczerze mówiąc, prawie z nich nie korzystają. Koty uwielbiają drapak, zawsze bawią się sznurkiem i każda ma swoje własne miejsce do spania."

Shiva wybrała ukryte miejsce na środku jako stałe miejsce do spania, Odin najchętniej śpi w hamaku, a Amelia zazwyczaj ma najlepszy widok, ponieważ często śpi na szczycie drapaka dla kotów.

Mój osobisty show komediowy

Wygląda na to, że te trzy koty znalazły dobry dom u Karmen i Tadeja. Po naszej rozmowie jestem pewien, że Karmen nigdy więcej nie chciałaby żyć bez swoich trzech kotów. Kiedy zapytałem Karmen, czy są jakieś wady posiadania kota, była bardzo jednoznaczna co do największej wady posiadania kota: „Nie ma żadnych! Codziennie wywołują u mnie uśmiech na twarzy. Mam wrażenie, że patrzenie na nie jest jak oglądanie komediowego show.”

"Wszyscy są tacy różni, to właśnie czyni to takie zabawne. Ich osobowości nie da się ze sobą porównać. Na przykład Amelia lubi wodę. Zazwyczaj stoi pod bieżącą wodą i próbuje się nią bawić. Shiva też chętnie bawi się w wodzie. Zna nawet kilka komend, takich jak 'siad', 'piątka' i 'łapa'. Odin natomiast potrafi aportować, przynosi zabawki z powrotem." To brzmi jak idealna mieszanka kota i psa!

Przy tylu różnych osobowościach w jednym gospodarstwie domowym zastanawiałem się, czy są też jakieś podobieństwa. "Och, nie, koty są o wiele ładniejsze od nas! Ale myślę, że jestem równie niezdarny jak Odin, bezczelny jak Shiva i leniwy jak Amelia", mówi Karmen.